Czujniki tlenku węgla w mieszkaniu – czy warto

palący się węgiel

Tlenek węgla to naukowa nazwa czegoś, o czym słyszał każdy z nas – potocznie nazywa się go czadem. Jest to nieorganiczny związek chemiczny o właściwościach toksycznych. Wydziela się m.in. przy spalaniu węgla i innych paliw przy zbyt małej dostępności tlenu. Takie sytuacje występują w lokalach mieszkalnych wyposażonych w piece i co roku czad jest przyczyną wielu zgonów.

Jak podaje Wikipedia, zatrucie tlenkiem węgla to aż 75% zatruć gazowych. Co roku w sezonie grzewczym regularnie pojawiają się wiadomości o zatruciu czadem. Szacuje się, że co roku w Polsce w ten sposób zostaje poszkodowane kilkaset osób, a dla kilkudziesięciu kończy się to śmiercią. Mówi się o rosnącej ostatnio liczbie zatruć, a może to wyglądać z nadmiernego uszczelniania mieszkań.

Czad powstaje w procesie niepełnego spalania substancji zawierających węgiel. Jest niezwykle niebezpieczny z tego względu, że jest bezbarwny i bezwonny, więc o tym, że się uwalnia w procesie spalania, lokatorzy zazwyczaj dowiadują się dopiero, gdy doświadczą objawów zatrucia. W krytycznych sytuacjach zatrucie prowadzi do zgonu.

Objawy zatrucia zależą od stężenia czadu w powietrzu i czasu wdychania takiego powietrza. Zaczyna się od lekkiego bólu głowy, który stopniowo się nasila. Dochodzą do niego wymioty, konwulsje, po których następuje zgon. Tlenek węgla jest nieco lżejszy od powietrza, przez co może się gromadzić na wysokości zagrażającej śpiącym osobom.

Jak widać więc, czad to duże zagrożenie. Zabija niepostrzeżenie, ponieważ jest dla naszych zmysłów niewykrywalny (oprócz tego, że jest bezwonny, jest też niedrażniący). Z tego względu czujnik tlenku węgla pełni w domu rolę dodatkowego zmysłu, który w porę wykryje zagrożenie. To istotne, aby zainstalować taki detektor w lokalu, gdzie używa się kotłów węglowych, pieców, piecyków gazowych z otwartą komorą czy kominków. Czujnik plus coroczne, regularne przeglądy instalacji wentylacyjnych to wystarczające zabezpieczenie przed czadem.

Detektor czadu należy traktować jako zabezpieczenie przed tragedią, a skupiać trzeba się na zapobieganiu. Tutaj jest jedna wytyczna – trzeba mieć dobrą wentylację pomieszczeń oraz drożne przewody kominowe. Z tego względu właśnie nie można lekceważyć jej regularnych przeglądów.

Czujniki tlenku węgla to elektroniczne urządzenia o prostej zasadzie działania. Wyposażone są w elektrochemiczne ogniwo, na którym dochodzi do utleniania tlenku węgla. To z kolei powoduje przepływ prądu uruchamiający sygnał dźwiękowy i świetlny. W ten sposób lokatorzy otrzymują informację, że stężenie CO w powietrzu przekroczyło dopuszczalny poziom.

Czujniki montuje się w pomieszczeniach, gdzie zainstalowano urządzania grzewcze. Należy zachować niewielką odległość od takich urządzeń, maksymalnie 5-6 metrów, oraz wysokość ok. 1,5 m, ponieważ na takiej gromadzi się czad.

Detektor CO prowadzi ciągły monitoring zawartości tlenku węgla w powietrzu. Spotykane są modele zasilane sieciowo oraz z baterii. W przypadku tych drugich warto kupić model sygnalizujący słaby stan baterii, tak aby móc dokonywać ich terminowej wymiany. Czujniki muszą posiadać udokumentowaną deklarację zgodności z normą PN-EN 50291. Tańsze modele sygnalizują niebezpieczne stężenie CO światłem i dźwiękiem, droższe, wyposażone w wyświetlacz, dostarczają informacji o dokładnym bieżącym stężeniu czadu.


Dodaj komentarz